Czas posprzątać zabawki

Mat Gren
Każdy Wschód
Published in
3 min readMar 17, 2021

--

Żydzi prześladowali Jezusa, ponieważ uzdrowił w szabat.

Lecz Jezus im odpowiedział: «Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam».

Dlatego więc Żydzi tym bardziej usiłowali Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu.

W odpowiedzi na to Jezus im mówił: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Syn nie może niczego czynić sam z siebie, jeśli nie widzi Ojca czyniącego. Albowiem to samo, co On czyni, podobnie i Syn czyni. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje Mu to wszystko, co sam czyni, i jeszcze większe dzieła ukaże Mu, abyście się dziwili.

Albowiem jak Ojciec wskrzesza umarłych i ożywia, tak również i Syn ożywia tych, których chce. Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz cały sąd przekazał Synowi, aby wszyscy oddawali cześć Synowi, tak jak oddają cześć Ojcu. Kto nie oddaje czci Synowi, nie oddaje czci Ojcu, który Go posłał. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie pod sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia.

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, że nadchodzi godzina, nawet już jest, kiedy to umarli usłyszą głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą, żyć będą. Jak Ojciec ma życie w sobie samym, tak również dał to Synowi: mieć życie w sobie. Dał Mu władzę wykonywania sądu, ponieważ jest Synem Człowieczym.

Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, kiedy wszyscy, co są w grobach, usłyszą głos Jego: i ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie do życia; ci, którzy pełnili złe czyny — na zmartwychwstanie do potępienia.

Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Sądzę tak, jak słyszę, a sąd mój jest sprawiedliwy; szukam bowiem nie własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał».

J 5, 17–30

W dzisiejszej Ewangelii przyległ do mnie ten fragment:

Ja sam z siebie nic czynić nie mogę. Sądzę tak, jak słyszę, a sąd mój jest sprawiedliwy; szukam bowiem nie własnej woli, lecz woli Tego, który Mnie posłał».

Sw. Józef i dzieciątko Jezus, Guido Reni, 1640, Wikipedia

Czy ja szukam woli Boga w swoim życiu? są dni, że tak jest, ale na przykład dziś — mam ochotę się zbuntować. Jak małe dziecko gdy się uprze i chce jakąś zabawkę ja się upieram przy swoich planach i celach. Gdy jednak zadaję sobie pytanie czemu daną rzecz chcę mieć, czemu dany cel chcę osiągnąć, szczera odpowiedź jest dość bolesna — nie wiem. Gdy następnie wchodzę w to głębiej to widzę dziwne powody — bo chcę być niezależny, bo chcę odnieść sukces. Te powody są dziwne ponieważ zarówno niezależność jak i sukces są względne. Co jest miarą sukcesu? co jest miarą niezależności? ile pieniędzy ? zawsze w relacji do czegoś okazuje się, że ta niezależność to tak naprawdę zależność. Jeśli jesteś szefem to jesteś zależny od swoich pracowników. Oczywiście możesz ich zmienić, ale jest to bardzo trudny proces i wbrew pozorom w tym czasie czujesz się najbardziej bezsilny. Tak samo jest z pieniędzmi. Jaka miara sukcesu mnie zadowoli? ile pieniędzy mi da poczucie spełnienia?

Gdy tak konfrontuję się z tym wszystkim to widzę wyraźnie, że upieram się jak dziecko przy czymś co zaraz mi się znudzi. Osiągnięty cel szybko pójdzie w zapomnienie. Jezus wie o tym doskonale, dlatego szuka woli Swojego Ojca. To tak jakbym ja jako dziecko nagle wydoroślał. W jednej sekundzie stał się dojrzałym mężczyzną i z dziecka, które upiera się przy swoich zabawkach, których akurat dzisiaj pragnie, skupił się na byciu jak Ojciec. Patrzeniu na rzeczy z takiej perspektywy, która uświadamia mnie jak bardzo bezsensowne są te pragnienia. Jak mało tak naprawdę mi potrzeba do bycia szczęśliwym. Może warto w ten Wielki Post posprzątać swój pokój z zabawek?

--

--